Polski rynek e-booków znajduje się w fazie bardzo dynamicznego rozwoju, a jego kondycja zależy przede wszystkim od liczby urządzeń do czytania, które posiadają klienci, liczby tytułów dostępnych w formie cyfrowej oraz od polityki cenowej.
Obserwacja rynku książki pozwala wysnuć wnioski, że najważniejszym czynnikiem nie jest format lecz treść książki co oznacza, że książki drukowane i elektroniczne mogą współistnieć. Znaczenie e-booków wzrasta nie tylko z powodu na coraz większą popularność urządzeń do odczytu ale również dostępności samych książek w wersji elektronicznej. O ile dawniej nowości na rynku e-book pojawiały się z kilkumiesięcznym opóźnieniem w stosunku do książek w wersji papierowej, dzisiaj e-booki wprowadzane są do oferty wraz z premierą książek konwencjonalnych.
Eksperci wskazują, że najwygodniejszym narzędziem do czytania e-booków są specjalne czytniki z wyświetlaczem imitującym zwykły papier, rzadziej tablety, komputery lub smartfony. Według badań rynkowych, w posiadaniu Polaków znajduje się od 100 do kilkuset tys. czytników dedykowanych do obsługi e-booków z czego największą popularność zyskały czytniki Kindle koncernu Amazon.
Wartość polskiego rynku e-booków określa się na ok. 60 mln złotych czyli ok. 2 proc całego rynku książki. W szacunki wliczone są zarówno sprzedawcy detaliczni, podmioty sprzedające kontent specjalistyczny, wydawnictwa samodzielnie prowadzące sprzedaż e-booków oraz sprzedaż książek elektronicznych do firm, instytucji (w tym także bibliotek). Branżowi eksperci wskazują, że polski rynek e-book, mimo że nie wyróżnia się wysoką wielkością sprzedaży to zaskakuje pomysłowością rozwiązań stosowanych przez uczestników rynku na arenie międzynarodowej. Przykładem jest istnienie wielu porównywarek cenowych umożliwiających zakup książki na najkorzystniejszych warunkach. Ponadto, twórca internetowego serwisu „Świat Czytników” Robert Drózd zauważa, że to w Polsce powstał model abonamentowy czytania, czyli oferta poznańskiej firmy Legimi, w której czytelnik po opłaceniu abonamentu ma dostęp do kilkunastu tysięcy tytułów. Zdaniem Małaczyńskiego polski rynek e-booków, w porównaniu z rynkiem amerykańskim, czy brytyjskim, znajduje się w zdecydowanie wcześniejszej fazie rozwoju. Polski rynek książki elektronicznej nie jest jak na razie obiektem zainteresowań globalnych koncernów, takich jak Amazon co stwarza olbrzymie możliwości rozwoju dla rodzimych firm.
Taki stan rzeczy ma jednak swoje wady, zdaniem specjalistów brak dużego gracza na rynku nie wspiera promowania e-czytania. Ponadto krajowe wydawnictwa mimo, że wypuszczają e-booki w coraz większej skali, nadal podejmują się niedostatecznych działań promocyjnych. Drózd podkreśla, że e-booki są niewystarczająco obecne na targach książek i innych eventach promujących e-czytelnictwo oraz w mediach.
Należy jednak podkreślić, że mimo to zauważalny jest wzrost zainteresowania książkami elektronicznymi. Według danych Virtualo e-czytelnik to najczęściej osoba w wieku od 25 do 44 lat, która kupuje do 3 e-booków miesięcznie.
Według ekspertów branżowych polski sektor e-booków ma przed sobą dalszy okres wzrostów jednak musi poradzić sobie z licznymi wyzwaniami, z których największe to działania prowadzące do wydawania większej liczby tytułów rocznie, polityka cenowa uwzględniająca realne możliwości konsumentów a także promocja e – czytelnictwa.
Opracowano na podstawie wiedzy i doświadczenia zespołu ekspertów DCF oraz:
http://media.innovationpr.pl/file/attachment/639055/1b/raport_o_rynku.pdf
http://www.komputerswiat.pl/nowosci/ebooki/2014/43/polski-rynek-ebookow-raport.aspx