Samochody są środkiem transportu, który bardzo szybko się rozwija. W całym 2017 roku zarejestrowano 486,4 nowe samochody osobowe, co stanowi wzrost aż o 16,9% w porównaniu do 2016 r. Słabnie popularność aut z silnikami wysokoprężnymi – zarejestrowano ich 135,2 tys. (wzrost o blisko 3% r/r), zaś ich udział w rynku spadł poniżej 30% malejąc do 27,8% z 31,6% w 2016 r. Szybko rośnie za to liczba klientów wybierających modele z napędem hybrydowym, których było w zeszłym roku 16,9 tys., co oznacza wzrost aż o 68% w ujęciu rocznym. Marginesem rynku są na razie pojazdy elektryczne oraz hybrydy typu plug-in (z możliwością doładowania z zewnętrznego źródła), których zarejestrowano jedynie 1068 sztuk (o 88% więcej niż w 2016 r., co jest efektem niskiej bazy).

Największą popularnością na polskim rynku cieszyła się Skoda – sprzedano 61,8 tys. aut. Najpopularniejsze modele to Fabia i Octavia. Na kolejnych miejscach uplasowały się następujące modele: Opel Astra, Volkswagen Golf i Toyota Yaris. Jednak największy wzrost uzyskała Toyota – prawie o jedną czwartą. Również producenci z segmentu premium poprawili swoje wyniki: Mercedes o 32,5 proc., BMW o 25,2 proc., Audi o 20,8 proc. Nadal dominujący udział w całkowitej sprzedaży na polskim rynku mają firmy – w całym roku jest to 69,6 proc. IBRM SAMAR zwraca uwagę na wysoki poziom reeksportu. Tylko w grudniu sięgał 11 proc. aut opuszczających salony.

W styczniu 2018 r.import wyniósł 71,4 tys., co oznacza wzrost o aż o 18,4% w stosunku do stycznia 2017. Mocny początek roku pokazuje, że w 2018 r. możliwe jest przekroczenie poziomu nawet 1 mln używanych aut. Struktura wiekowa powinna być podobna jak w ubiegłym roku z ok. 10% udziałem aut najmłodszych (do 4 lat), ponad 50% importem pojazdów w wieku 10 lat i starszych i pozostałymi 30% samochodów w wieku 5-10 lat.

Od lat nie zmieniają się preferencje, jeśli chodzi o ten segment rynku, co potwierdzają wyniki z początku tego roku. W styczniu br. średni wiek samochodu z importu wyniósł 11 lat i 5 miesięcy. 42% spośród nich stanowiły auta niemieckie, a dopiero później francuskie (17%) i japońskie (14%). Diesle nadal mocno się trzymają – w styczniu stanowiły 42,6% wszystkich sprowadzonych do Polski pojazdów. W najbliższych miesiącach ten odsetek może się zwiększyć. Głównym źródłem samochodów z importu są dla nas Niemcy, gdzie kolejne miasta wprowadzają ograniczenia dla ruchu dla samochodów wyposażonych w silniki Diesla. Niewykluczone, że używane auta z silnikami wysokoprężnymi zarejestrowane w Niemczech będą na tyle nieatrakcyjne dla ich właścicieli, że szybko trafią na nasz rynek. W Polsce nie ma bowiem na razie tego typu ograniczeń, a wprowadzone niedawno w ustawie o elektromobilności strefy czystego transportu nie mają większych szans, aby funkcjonować inaczej niż tylko na papierze.

Ciekawostka:45 proc. badanych przyznaje, że miesięczne wydatki na paliwo nie przekraczają 300 złotych. W przypadku 23 proc. jest to ponad 500 zł. Liderami pokonywanych dystansów i jednocześnie wydatków są mężczyźni – 37 proc. z nich wydaje na benzynę między 400 a 1000 złotych. Drugą grupą, która nie oszczędza na stacjach benzynowych, są Polacy do 34 roku życia.

Zdecydowana większość kierowców przejeżdża rocznie do 20 tys. km, w tym największa grupa, bo prawie 30 proc. między 10 a 20 tys. km. Tylko co dziesiąty kierowca pokonuje więcej, niż 50 tys. km. Kobiety jeżdżą mniej niż mężczyźni. Aż 38 proc. pań deklarowało, że nie pokonuje w ciągu roku więcej, niż 5 tys. km. Pokonywane dystanse maleją wraz z wiekiem. Aż 51 proc. badanych w wieku 25-34 lata pokonuje rocznie między 10 a 20 tys. km., w grupie wiekowej 55-64 lata na taki dystans wskazało już tylko 21 proc. ankietowanych. Najbardziej mobilni są mieszkańcy dużych miast. Natomiast najkrótsze dystanse pokonują mieszkańcy wsi.

 

Opracowano na podstawie doświadczenia i wiedzy ekspertów DCF oraz:

  • http://moto.pl/MotoPL/7,88389,22865622,rekord-na-polskim-rynku-pol-miliona-sprzedanych-aut-w-2017.html
  • https://www.autodna.pl/blog/podsumowanie-rynku-aut-2017/
  • http://www.moto.egospodarka.pl/136869,Polak-w-drodze-Ile-wydaja-polscy-kierowcy,1,87,1.html

 

Rynek owoców w Polsce jest bardzo popularny. Polacy kochają świeże owoce prosto z sadu. lecz spożycie ich ciągle spada-Nie napawa to optymizmem. Średnie ceny oferowane za jabłka w grudniu 2017 r., w porównaniu z grudniem 2016 r., na rynkach hurtowych wzrosły o 89%, w spółdzielniach ogrodniczych o 83%, a w firmach eksportujących o 82%. Gruszki na rynkach hurtowych podrożały o 22%, w skupie w spółdzielniach ogrodniczych o 20%, a na eksport o 18%. W hurcie wzrosły ceny winogron i cytryn (po 21%), bananów (o 12%) i mandarynek (o 7%), a obniżyły się jedynie ceny importowanych pomarańcz (o 7%) – informuje Irena Strojewska, ekspertka IERiGŻ.

IERiGŻ w raporcie w średnich i dużych firmach produkcja pitnych soków owocowych i owocowo-warzywnych w październiku 2017 r., w relacji do października 2016 r., była o 17% większa. Zwiększyła się produkcja soków pitnych wytwarzanych z owoców cytrusowych (o 71%), a także produkowanych z jabłek (o 23%). Produkcja pozostałych soków pitnych warzywnych i owocowo warzywnych zmniejszyła się 6%. Większa była produkcja dżemów (o 47%). Produkcja soków zagęszczonych była mniejsza o 32%, mrożonek o 21%, a kompotów i owoców pasteryzowanych o 9%.

– W okresie styczeń-październik 2017 r. produkcja pitnych soków owocowych i owocowo-warzywnych, w wyniku małej podaży surowca, zmniejszyła się w relacji do analogicznego okresu 2016 r. o 17% do 535,5 tys. ton. Produkcja pozostałych soków pitnych warzywnych i owocowo-warzywnych była mniejsza o 28%, a produkowanych z jabłek o 9%. Zwiększyła się produkcja soków pitnych wytwarzanych z owoców cytrusowych (o 10%) oraz produkcja dżemów (o 42%). Produkcja soków zagęszczonych była mniejsza o 44%, kompotów i owoców pasteryzowanych o 22%, a mrożonek o 14%. Średnie ceny zbytu pitnych soków pomarańczowych w listopadzie 2017 r., wobec listopada 2016 r., w wyniku wzrostu cen importowych surowca, zwiększyły się o 11%, a soków jabłkowych o 9%. Ceny dżemów produkowanych z czarnych porzeczek były niższe o 4%, a z truskawek o 16%. Wolumen eksportu owoców świeżych w październiku 2017 r. wobec października 2016 r. był mniejszy o 26%, a przetworów owocowych o 15% – informuje Irena Strojewska, ekspertka IERiGŻ.

Wartość eksportu owoców świeżych zwiększyła się o 1% (do 31,8 mln EUR), natomiast wyższe ceny mrożonek, a także dżemów zahamowały spadek wartości eksportu przetworów owocowych, który obniżył się o 3% do 108,3 mln EUR. Import owoców świeżych zwiększył się o 14% do 135,1 tys. ton, w tym bananów mających największy udział w przywozie o 7%. Przywóz przetworów wzrósł o 30% do 45,7 tys. ton, zwiększył się import soków zagęszczonych (o 38%), mrożonek (o 30%) i przetworów puszkowanych (o 25%). W okresie styczeń- -październik 2017 r. ujemne saldo handlu owocami i ich przetworami wyniosło 238,2 mln EUR, wobec ujemnego 2,7 mln EUR w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wartość eksportu zmniejszyła się o 1% do 1 522,1 mln EUR, a importu wzrosła o 14% i wyniosła 1 760,3 mln EUR.

Statystyczny Polak spożył w 2014 roku 104 kg warzyw oraz 47 kg owoców. To niewielki wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem – wynika z danych GUS. Rekord spożycia owoców i warzyw odnotowano w 2005 roku, kiedy statystyczny Polak zjadł 110 kg warzyw oraz 54,1 kg owoców. W zeszłym roku statystyczny Polak zjadł 13,2 kg jabłek, w 2010 roku – 15 kg, a w 2009 roku – 16,2 kg (dane GUS). Na drugim miejscu wśród polskich owoców uplasowały się jagodowe (m.in. truskawki, jagody, maliny, agrest, porzeczki). W 2011 zjadliśmy ich średnio 4,7 kg na osobę, ale ich też jemy coraz mniej.Wśród warzyw pierwsze miejsce zajmują pomidory, a ich spożycie rośnie. W 2011 roku wyniosło 10,6 kg na osobę i było wyższe o niemal 1,5 kg w porównaniu z 2010 rokiem. Na stołach Polaków często widuje się również ogórki (7 kg/os.), kapustę (6,6 kg/os.), marchew (6,2 kg/os.) i cebulę (5,8 kg/os.), ale ich spożycie stopniowo spada.

 

Opracowano na podstawie doświadczenia i wiedzy ekspertów DCF oraz:

  • http://www.portalspozywczy.pl/owoce-warzywa/wiadomosci/raport-ierigz-dot-rynku-owocow-2017,154117_1.html
  • http://www.sadyogrody.pl/z_innej_skrzynki/141/statystyczny_polak_zjada_104_kg_warzyw_i_47_kg_owocow,2732.html
  • https://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/657206,Statystyczny-Polak-je-jablka-i-pomidory

 

Produkcja warzyw gruntowych w 2017 r., pomimo problemów związanych z ich zbiorem była zbliżona do poprzedniego roku. Zbiory kapusty oceniane są na 1 mln t, czyli o 3% mniej r/r, a kalafiorów na 238 tys. t (-1%). Większa była natomiast produkcja cebuli, która wyniosła 667 tys. t, czyli o 6% więcej w relacji rocznej, jednak jej jakość przechowalnicza może być słabsza, m.in. ze względu na problemy z dosuszaniem. Zbiory marchwi były o 3% większe i wyniosły 827 tys. t, a buraków ćwikłowych o 4% mniejsze i ukształtowały się na poziomie 336 tys. t. Nieco mniejsza był również produkcja pomidorów i ogórków gruntowych, która wyniosła odpowiednio 249 i 255 tys. t. Analitycy IERiGŻ eksport warzyw świeżych w czerwcu 2017 r. wyniósł 40,1 tys. ton, a jego wartość 23,4 mln EUR. W porównaniu z czerwcem 2016 r. wolumen sprzedanych warzyw świeżych obniżył się o 18%, a jego wartość zmniejszyła się o 23%.W czerwcu 2017 r. zaimportowano 40,4 tys. ton warzyw świeżych o wartości 30,7 mln EUR, tj. odpowiednio o 6 i 20% więcej niż przed rokiem.W czerwcu br. dodatnie saldo w handlu warzywami i ich przetworami wyniosło 9,4 mln EUR, wobec dodatniego (21,4 mln EUR) w czerwcu 2016 r. W I połowie 2017 r. ujemne saldo handlu warzywami i ich przetworami wyniosło 181,2 mln EUR, wobec ujemnego 53,6 mln EUR w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wartość eksportu zmniejszyła się o 17 mln EUR do 349,7 mln euro, a wartość importu wzrosła o 110 mln EUR do 530,9 mln EUR.

O Polakach mówi się przede wszystkim, że są mięsożercami. Co niedzielę na obiad: schabowy, ziemniaki i surówka. Od kilku lat trwa trend na zdrową żywność. Doceniamy świeże warzywa i owoce. Potwierdzają to liczby. W latach 2010-2014 średnio Polacy zjadali 9 mln ton warzyw w ciagu roku. Jeśli chodzi o konsumpcję warzyw w Europie, zajmujemy trzecie miejsce na podium. Więcej od nas jedzą tylko Włosi i Hiszpanie. Rekord spożycia owoców i warzyw odnotowano w 2005 roku, kiedy statystyczny Polak zjadł 110 kg warzyw oraz 54,1 kg owoców.

Czytaj dalej

Rynek wina w Polsce

Z trunkami europejskimi Polska może konkurować winem lodowym produkowanym z winogron zamarzniętych na krzewach. Już teraz krajowe winnice zdobywają nagrody w międzynarodowych konkursach. Zdaniem ekspertów wkrótce Polska może stać się poważną konkurencją dla winiarskich potęg.W pierwszym półroczu roku obrotowego 2017/2018 Grupa Ambra zwiększyła przychody ze sprzedaży netto o 5,9 proc.  do 298,39 mln zł kontynuując wzrost w najbardziej wartościowych segmentach rynku alkoholi.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego i wyliczeń serwisu portalspozywczy.pl wynika, że produkcja win owocowych w październiku 2018 roku wzrosła o 2,1 proc. wobec października 2017 roku i wyniosła 7,63 miliona litrów. Z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wynika, że liczba zarejestrowanych winnic w Polsce w 2018 roku przekroczyła już 200, łączna powierzchnia upraw 330 hektarów, a produkcja wina – 5,2 tys. hektolitrów. Łącznie winiarze zebrali w tym roku ponad 800 tys. kilogramów winogron. Dla porównania jeszcze w roku gospodarczym 2009/2010 liczba producentów wynosiła zaledwie 26, a powierzchnia upraw – 36 hektarów. Dwa lata temu wino w Polsce produkowało nieco ponad 100 winnic. Jak przekonuje ekspertka, wraz z liczbą producentów rośnie też jakość produkowanego wina.

Jak mówi Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa, odbiorcami największej ilości wina luzem w Europie są Niemcy (stanowi nawet 60% wina importowanego do tego kraju) i Wielka Brytania.

Ciekawostka-Według GUS w tym samym czasie spadło spożycie wina i miodów pitnych do 6,1 l na osobę z 8,6 l. Wzrosło natomiast spożycie piwa na osobę. Z danych GUS wynika, że w roku 2015 statystyczny Polak wypijał rocznie 80,7 l piwa, a w roku 2017 było to już 98,5 l na osobę.

Czytaj dalej